Witold Waszczykowski. fot. wikimedia
Witold Waszczykowski. fot. wikimedia

Waszczykowski: Będzie skarga do Strasburga ws. katastrofy smoleńskiej

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 85

- Będziemy skarżyć to śledztwo do Strasburga za przewlekłość - zapowiedział działania rządu PiS ws. katastrofy smoleńskiej Witold Waszczykowski. Kandydat na szefa MSZ podkreślił, że nowa władza dołoży starań, by wrak Tu-154 M wrócił do Polski.

-Trzeba to śledztwo umiędzynarodowić i poprosić ekspertów międzynarodowych, żeby zrobili audyt raportu Anodiny, audyt raportu Millera, wskazali nam problemy. Następnie będziemy skarżyć to śledztwo do Strasburga za przewlekłość i do trybunałów arbitrażowych za przetrzymywanie naszego mienia, by uzyskać wyrok nakazujący nam jego zwrot - powiedział Waszczykowski w poniedziałek w TVN24.

Aktualizacja: Miller o raporcie ws. katastrofy smoleńskiej: To Macierewicz ma problem, nie ja

Będzie komisja ds. katastrofy smoleńskiej

Przyszły szef dyplomacji dodał, że Polska będzie się starać o pomoc ekspertów amerykańskich. Już w listopadzie 2010 Antoni Macierewicz i Anna Fotyga zabiegali o umiędzynarodowienie śledztwa smoleńskiego i rozmawiali w USA z kongresmenami. Jednym z wpływowych polityków amerykańskich, który poparł pomysł międzynarodowej komisji ws. zbadania tragedii smoleńskiej, był Peter King. Pod koniec kwietnia 2010 roku wystosował w tej sprawie nawet rezolucję.

Aktualizacja: Ponowne badanie katastrofy smoleńskiej – potrzebne czy nie?

PiS chce zwrotu Tupoleva

Problem PiS z umiędzynarodowieniem śledztwa smoleńskiego wynikał przede wszystkim z faktu, że opozycja nie miała ku temu realnych instrumentów. A politycy obozu rządzącego krytykowali podejmowane działania. - Absolutny skandal, ocierający się wręcz o zdradę. (...) Gdyby w każdych innych warunkach doszło do sytuacji, że mamy legalne państwo, legalny rząd, legalne władze, legalne instytucje i ktoś zwraca się do obcego mocarstwa mówiąc, że te instytucje są niewiarygodne, że to państwo jest nieważne, że to, czym to państwo się zajmuje budzi wątpliwości, to jest sytuacja absolutnie skandaliczna i niedopuszczalna - komentował wyjazd polityków PiS do Stanów Zjednoczonych w listopadzie 2010 roku ówczesny rzecznik rządu, Paweł Graś.

Według Witolda Waszczykowskiego, wydobycie pozostałości po Tupolewie ze smoleńskiego hangaru, nie wymaga "żadnej wojny z Rosjanami, wyciągania szabli, tupania". - Wymaga to stanowczego wykorzystania całego instrumentarium dyplomatycznego, jakie jest w ręku suwerennego państwa - podkreślił przyszły szef MSZ.

Aktualizacja:Podkomisja ds. katastrofy smoleńskiej przedstawia nowe fakty

Źródło: TVN24.

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka