Airbus A321. Źródło: Wikimedia Commons
Airbus A321. Źródło: Wikimedia Commons

Katastrofa rosyjskiego samolotu pasażerskiego. Na pokładzie były 224 osoby(akt.)

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 160

Katastrofa Airbusa A-321 rosyjskich linii Metrojet. Rozbił się na półwyspie Synaj. Na pokładzie samolotu było 200 dorosłych pasażerów, 17 dzieci i 7 członków załogi.

Wrak jest kompletnie zniszczony, wszyscy zginęli - poinformowało źródło w służbach bezpieczeństwa Egiptu.

Władze Egiptu powołały sztab kryzysowy w związku ze zdarzeniem. Wojsko dotarło już do miejsca katastrofy. Znaleziono też czarne skrzynki. Jak podaje rosyjska agencja TASS, służby ratownicze wydobyły ponad 100 ciał ofiar katastrofy, w tym ciała wszystkich 17 dzieci.

Usterka techniczna czy Państwo Islamskie? Pytania o przyczynę katastrofy rosyjskiego samolotu w Egipcie

Według wstępnych ustaleń, to techniczna usterka była przyczyną katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego w Egipcie. Informuje o tym agencja Reutera, powołując się na źródła zbliżone do służb specjalnych. Tymczasem działająca w Egipcie grupa związana z Państwem Islamskim wydała oświadczenie, w którym twierdzi, że to ona zestrzeliła samolot. Podczas konferencji prasowej urzędnicy z Rosji i Egiptu powiedzieli, że oświadczenie Państwa Islamskiego jest nieprawdziwe - podaje "The Guardian".

Prezydent Rosji Władimir Putin złożył kondolencje rodzinom ofiar katastrofy rosyjskiego samolotu i ogłosił niedzielę dniem żałoby narodowej - informują rosyjskie agencje, powołując się na służby prasowe Kremla. Do Kairu udają się rosyjscy śledczy z ministrem transportu Maksimem Sokołowem.

Putin polecił także premierowi Dmitrijowi Miedwiediewowi powołanie specjalnej komisji w związku z katastrofą oraz udzielenie przez odpowiednie służby i ministerstwa natychmiastowej pomocy rodzinom ofiar.

Egipt dopuszcza Rosjan do śledztwa

Władze w Kairze dopuściły Rosjan do nieograniczonego uczestnictwa w śledztwie mającym wyjaśnić przyczyny sobotniej katastrofy rosyjskiego airbusa w Egipcie. Rosyjscy specjaliści mają m.in. badać czarne skrzynki rozbitej maszyny.

Na pokładzie samolotu było 200 dorosłych pasażerów, 17 dzieci i 7 członków załogi. Wrak jest kompletnie zniszczony, najprawdopodobniej wszyscy zginęli - poinformowało źródło w służbach bezpieczeństwa Egiptu.

Egipskie władze przekazały również, że na razie nic nie wskazuje na to, żeby samolot został zestrzelony.



Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-katastrofa-samolotu-na-polwyspie-synaj-na-pokladzie-ponad-20,nId,1913879#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefoxZe wstępnych ustaleń wynika, że większość pasażerów stanowili Rosjanie. 

Na początku pojawiło się mnóstwo sprzecznych informacji. Jedna źródła mówiły o zestrzeleniu samolotu, drugie, że wylądował w Turcji. Wiadomo, że samolot zniknął z radarów niedługo po starcie z kurortu Sharm El-Sheikh. Leciał do Sankt Petersburga. Według ekspertów Flight Radar, samolot osiągnął wysokość 30 tys. stóp, po czym zaczął gwałtownie spadać. W ciągu minuty zarejestrowano spadek do pięciu tysięcy stóp, po czym samolot zniknął z radarów.

Ahram Online, internetowe wydanie jednego z najstarszych egipskich dzienników, podaje, że zdaniem kierownika grupy dochodzeniowej, do katastrofy doszło z powodu "awarii technicznej". Jego zdaniem pilot chciał lądować w porcie lotniczym Al-Arisz - położonym najbliżej Strefy Gazy lotnisku cywilnym.

Airbus A-321 linii Metrojet 

Airbus A-321 należał do linii Metrojet (wcześniej Komalygavia). Wrak zlokalizowano niedaleko niewielkiej miejscowości Nachl w centralnym punkcie półwyspu. Większość ofiar katastrofy to Rosjanie. 

Maszyna miała 18 lat. Rosyjskie ministerstwo transportu poinformowało, że samolot był dopuszczony do latania, a przed startem nie dostrzeżono żadnych nieprawidłowości technicznych.

Jednocześnie Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął postępowanie przeciwko liniom lotniczym Metrojet na podstawie artykułu regulującego "naruszenie zasad lotów i przygotowania do nich". Biuro linii jest przeszukiwane.

- Synaj to obszar słabo kontrolowany przez Egipt, na którym rozwijają się struktury Państwa Islamskiego. Gdyby okazało się, że samolot zestrzelono, i że dokonali tego ekstremiści, to Kreml uzyskałby ważny atut wizerunkowy - napisał na Facebooku Piotr Maciążek z defence24.pl.

Dodał, że "wraz z operacją realizowaną w Syrii (oficjalnie przeciwko IS), ofiary z nieszczęsnego lotu zakończonego tragicznie nad Synajem posłużyłyby polittechnologom Moskwy do rozwijania narracji: Rosja to sojusznik Zachodu w walce z dżihadystami, połączmy siły".

źródło rmf24.pl, tvp.info, tvn24.pl, gazeta.pl, onet.pl

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Władze Egiptu powołały już sztab kryzysowy w związku ze zdarzeniem. Z danych przekazanych przez egipską agencję żeglugi powietrznej wynika, że maszyna opuściła tamtejszą przestrzeń powietrzną bezpiecznie.

Samolot należał do linii Metrojet (wcześniej Komalygavia).



Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-katastrofa-samolotu-na-polwyspie-synaj-na-pokladzie-ponad-20,nId,1913879#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka