Ryszard Petru. fot. wikimedia
Ryszard Petru. fot. wikimedia

Kłopoty Petru: ABW sprawdza kredyt, Stonoga ujawnia tysiące maili

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 112

Znany ekonomista i lider ugrupowania Nowoczesna założył w ostatnich miesiącach cztery fundacje i został udziałowcem jednej firmy. Wizerunkowe kłopoty go nie omijają. ABW ma sprawdzić, czy udzielony Ryszardowi Petru kredyt na kampanię wyborczą nie łamie przepisów o finansowaniu partii politycznych. Teraz Zbigniew Stonoga ujawnił kilka tysięcy maili członków Nowoczesnej.

Kłopoty Petru

- Finansujemy się "mikrowpłatami" i i wpłatami od kandydatów. Wziąłem kredyt na kampanię, prawdopodobnie zamknie się on w kwocie 2 milionów zł - przekonywał kilka dni temu w mediach lider Nowoczesnej. Nie wiadomo jednak, w jakim celu w czerwcu założył aż 4 fundacje, powiązane ze swoją partią: Nowoczesna RP, Nowocześni PL, Nowoczesna PL Ryszarda Petru i Nowocześni Ryszarda Petru. Dziennikarze potalu kulisy24.com podejrzewają, że Petru może dzięki fundacjom rozproszyć pieniądze, potrzebne na kampanię wyborczą.

Na wniosek Pawła Tanajno - kandydata w wyborach prezydenckich w 2015 r. - ABW może prześwietlić kredyt, który zaciągnął ekonomista. Sprawę opisywała Informacyjna Agencja Radiowa. "W ostatnim tygodniu kampanii w wyborach prezydenckich Ryszard Petru zaprosił mnie na spotkanie i złożył mi propozycję startu jako jedynki z okręgu 26. Odbyliśmy wtedy ciekawą rozmowę o założeniach kampanii do Sejmu, potencjalnej współpracy z Demokracją Bezpośrednią i udziale Bronisława Komorowskiego w projekcie Petru. W zestawieniu pewnych faktów ujawnionych w trakcie naszej ówczesnej rozmowy z wydarzeniami ostatnich dni, między innymi 2 mln zł kredytu udzielonego partii Petru (...) uważam, że okoliczności funkcjonowania tej partii powinny w chwili obecnej stać się przedmiotem kontroli ABW. Nie twierdzę, że Ryszard Petru i Nowoczesna.pl działają nielegalnie. Działają tak samo legalnie jak rosyjski kapitał chcący przejmować wrogo spółkę Azoty za pośrednictwem najróżniejszych innych podmiotów finansowych z całego świata - pisał Tanajno w oświadczeniu. Polityk dodaje, że partia Petru nie powinna otrzymać tak wysokiego kredytu, bowiem zachodzą przesłanki, że jest realizowany tylko w formie inwestycji.

Stonoga publikuje maile Nowoczesnej

Ale to nie koniec kłopotów Petru. Kontrowersyjny biznesmen, skazany niedawno prawomocnym wyrokiem, Zbigniew Stonoga opublikował tysiące maili członków partii Nowoczesna. Wszystko wskazuje na to, że są to autentyczne wiadomości. Pojawia się w nich informacja, że adwokat Petru spotyka się z prokuratorem, by przekonać go, żeby nie rozpoczynał śledztwa ws. finansowania Nowoczesnej.

W jednym z maili Joanna Schmidt, liderka listy wyborczej w Poznaniu, przyznaje, że obawia się debaty z kontrkandydatami. Nie wie, jak wytłumaczyć się z zaciągniętego kredytu i chce ustalić "wspólną wersję". Pyta m.in. Petru: "1. Czy mogą żądać info o warunkach kredytu? 2. Uważam, że powinniśmy powiedzieć, że to PKO BP (niepotrzebne domysły czy to BRE lub inny bank) 3. Na pytanie jak spłacimy ostatnio powiedziałam liderowi od Kukiza "proszę się nie martwić to nie Pan będzie spłacać a Nowoczesna"; mówiłam, że zakładamy, że uzbieramy od sympatyków i składki członków, ale pan Ryszard może inaczej mówić?"

Z opublikowanych maili wynika również, że Petru bardzo dba o pozytywny wizerunek na łamach "Gazety Wyborczej" i "redagował" tekst, poświęcony zmianom w systemie emerytalnym. "Jutro w Wyborczej idzie tekst Góry o emeryturach (nasza narracja - już samo składanie obietnic szkodzi Polsce i ludziom). Tekst mocny (redagowałem ;)) R." - brzmi treść wiadomości.

Ugrupowanie planowało również pochód pod Pałacem Prezydenckim, który "poobijałby" Andrzeja Dudę. "Skuteczne prowokowanie Jarosława to rzecz dla nas bardzo ważna". "Duda zaczyna być coraz bardziej poobijany, trzeba obijanie kontynuować" - pisał do Petru lider Nowoczesnej w okręgu tarnowskim, Krzysztof Nowak.

Z kolei doradca Petru, Mateusz Sabat, pisał w mailu, że propozycje podatkowe nowego ugrupowania - jak wynika z jednego raportu - najbardziej uderzą w rodziny z dziećmi: "(...) na naszych propozycjach podatkowych - przy braku zdefiniowanego mechanizmu rekompensaty - tracą głównie rodziny z dziećmi i samotni rodzice" - przyznawał.

Jeden mail budzi wątpliwości. Ktoś podpisany jako Robert Tyszkiewicz, polityk PO i szef kampanii wyborczej byłego prezydenta, miał przyznać, że "Prezydent Komorowski jest wściekły, że pozwoliliście wszcząć śledztwo ws. finansowania". Komorowski rozmawiał o tym z Seremetem - czytamy w mailu.

- Informuję, że nie jestem autorem maila ws. śledztwa nt. finansowania. Nie jestem też użytkownikiem wskazanego tam konta mailowego - odpowiedział na Twitterze Tyszkiewicz.

Za wyciek korespondencji odpowiada Stonoga. Biznesmen atakuje wszystkie partie, liczy na sukces w wyborach parlamentarnych z partią "Stonoga Partia Polska". Niedawno został skazany na rok bezwzględnego więzienia, sąd ostatecznie zdecydował o domowym areszcie. Prowadząc komis, Stonoga sprzedał Lexusa za ok. 50 tys. złotych i nie zapłacił żadnych pieniędzy właścicielce samochodu. Biznesmen chciał, by kobieta obniżyła cenę za Lexusa, a jako powód podał zniszczoną skrzynię biegów. Okazało się, że uszkodzenie nastąpiło w komisie. Stonoga ma na koncie kilkanaście spraw sądowych za znieważenie urzędników państwowych. Ujawnił w czerwcu akta, dotyczące śledztwa ws. afery podsłuchowej.

Źródło: Twitter, Facebook, niezależna.pl, kulisy24.com.

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka