Wreszcie udało się wygrać z zespołem z Wysp. Polacy triumfowali na Stadionie Narodowym 2:1.
Losy awansu do ostatniej minuty meczu (w tym 5 doliczonych) wisiały na włosku, gdyż remis 2:2 dałby Irlandii przepustkę do ME we Francji. Zatem piłkarze zafundowali milionom kibiców prawdziwy horror w 2 połowie meczu. Pomimo kilku okazji nie udało się podwyższyć na 3:1. Jedną z takich stuprocentowych piłek zmarnował dziś Kamil Grosicki (wcześniej zmarnował wiele dośrodkowań i rzutów wolnych).
Po pierwszym golu w 13. minucie (piękne uderzenie Grzegorza Krychowiaka z dystansu) ani minuty nie trwała radość. Po niebezpiecznym kopnięciu Michała Pazdana na linii pola karnego z wysoko uniesioną nogą sędzia wskazał na 11 metr. Jonathan Walters mocnym strzałem pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Nie podłamało to jednak biało-czerwonych. Drugą bramkę dla reprezentacji Polski zdobył Robert Lewandowski strzałem głową po mistrzowsko precyzyjnym dograniu Krzysztofa Mączyńskiego (41. minuta). Faworyt Adama Nawałki w dwóch ostatnich meczach eliminacyjnych za okazywane mu zaufanie odpłacił selekcjonerowi naprawdę dobrą grą.
A zatem mamy 21 punktów i wraz z Niemcami awansujemy z naszej grupy eliminacyjnej bezpośrednio do finałów ME. Irlandia zagra w barażach.
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
