Źródło: nik.gov.pl
Źródło: nik.gov.pl

"Wprost": Piechociński na imieninach Kwiatkowskiego decyduje o posadach w NIK

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 15

Uchylenie immunitetu dla Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego. Szef PSL Janusz Piechociński decydował o obsadzie personalnej w NIK. 

Działacze PSL zabiegali o pozostawienie na stanowisku Mariana Cichosza - pisze "Wprost".

Zarzuty wobec posła Jana Burego

- Czy to może tłumaczyć, dlaczego mimo licznych podejrzeń prokuratury Jan Bury otrzymał pierwsze miejsce na rzeszowskiej liście PSL? - pytają autorzy artykułu o kolejnej odsłonie afery w NIK. Z przesłanych dokumentów przez prokuraturę generalną do Sejmu wynika, że to dzięki politykowi PSL Krzysztof Kwiatkowski został szefem Izby. Nie było to działanie bezinteresowne.

Bury chciał mieć wpływ na obsadę wiceprezesa NIK. Zależało mu w 2013 roku, by na tym stanowisku pozostał były senator "ludowców", Marian Cichosz. Dziennikarze "Wprost" ujawniają treść telefonicznej rozmowy Burego z Kwiatkowskim z 27 lipca 2013 r., która dotyczy wątku Piechocińskiego:

Bury: - Dzisiaj miałem spotkanie z naszym kandydatem, także wczoraj był u nas premier Piechociński, Krzysiu naprawdę może być ciekawie , także w bastionie PiS-u może być różnie jeszcze wiesz.

Kwiatkowski: - A posłuchaj, żebyś wiedział Piechociński jak był na imieninach, no to mi powiedział, że to jest uzgodnione, że będzie chciał, żeby został Cichosz.

Marian Cichosz w rzeszowskiej delegaturze NIK

Cichosz na swoim stanowisku pozostał. Natomiast jak twierdzi tygodnik, Bury nadal przekazywał Kwiatkowskiemu informacje, kto powinien pracować w NIK - np. w rzeszowskiej delegaturze. Polityk PSL naciskał na Kwiatkowskiego, by zatrudnił tam Pawła Adamskiego, na początku lat 90. swojego asystenta. Tak też się stało.

Tygodnik "Wprost" ujawnia kolejną rozmowę, tym razem z października 2013 r.:

Adamski: - No a tak to wiesz, na bieżąco coś tam zawsze przekażę, nie, że pomimo że było 4 kandydatów to konkurs na dyrektora w Łodzi został unieważniony…

Bury: - Bo ja piszę i w tej sprawie do Prezesa NIK-u pismo, mnie chodzi o to, żeby przypierdolić powiatowi, wiesz o tym, nie?

Adamski: - Ja ci dałem stanowisko w sprawie zastrzeżeń starosty, nie.

Bury: - Wszystko mam, tak wszystko, mam.

Adamski dostał posadę w NIK, bowiem we wrześniu 2013 r. Bury zaproponował Kwiatkowskiemu w restauracji, że - aby pomóc znajomemu - wejdzie w skład członka komisji konkursowej, podobnie jak wiceprezes Izby, Marian Cichosz. Następnie znajomy polityka PSL został zapewniony, że konkurs został "załatwiony". Adamski został jednym z dyrektorów rzeszowskiej delegatury NIK.

Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu dla Jana Burego i Krzysztofa Kwiatkowskiego. Grożą im zarzuty przekroczenia uprawnień, czyli kara do 3 lat więzienia.

Źródło: Wprost

Aktualizacja: Są zarzuty wobec szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka