Radykalne zmiany - Ewa Kopacz pozmieniała jedynki PO na listach wyborczych

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 52

10 godzin trwało spotkanie zarządu krajowego PO. Premier Ewa Kopacz przedstawiła zarządowi PO autorski projekt kształtu list wyborczych. Nazwiska przekazał do publicznej wiadomości rzecznik rządu Cezary Tomczyk.

Tomasz Siemoniak jedynką listy PO w Wałbrzychu.

Grzegorz Schetyna jedynką w Kielcach.

Rafał Trzaskowski jedynką w Krakowie, Ireneusz Raś dwójką.

Ewa Kopacz jedynką listy PO w Warszawie, Andrzej Halicki dwójką.

Małgorzata Kidawa-Błońska - w okręgu podwarszawskim, Michał Kamiński dwójką.

Marian Zembala jedynką listy PO w Katowicach.

Adam Korol z jedynką w Gdańsku.

Cezary Tomczyk z jedynką w Sieradzu.

Włodzimierz Nykiel jedynką w Łodzi. Cezary Grabarczyk dwójką.

Alicja Chybicka jedynką na liście we Wrocławiu; Jacek Protasiewicz dwójką.

Bartosz Arłukowicz ostatnie miejsce w Szczecinie.

Marek Biernacki jedynką na liście w Gdyni.

Robert Tyszkiewicz jedynką na Podlasiu.

Zbigniew Pawłowicz, Teresa Piotrowska dwójką - w Bydgoszczy.

Joanna Mucha jedynką w Lublinie.

Stefan Niesiołowski jedynką w Gorzowie. 

- Zmiany zaproponowane niekiedy były zmianami radykalnymi, ale potrzebnymi. Jeżeli chcemy zmieniać Polskę na lepsze, musimy umieć zmieniać samych siebie. Wyborcy wysłali nam czytelny sygnał: chcą zmian. Jestem przekonana, że listy, które zaproponowałam, to listy dobrej zmiany i mądrej kontynuacji. Platforma nie musi wstydzić się swoich osiągnięć. Jesteśmy z tego dumni - powiedziała po spotkaniu Ewa Kopacz. 

– Przedstawiamy drużynę bardzo zróżnicowaną, gdzie jest dużo ludzi młodych, nowych w polityce, ale także doświadczonych parlamentarzystów – przekonywała premier. – Dzisiaj przed nami jedno zadanie: zdjąć szpilki, założyć wygodne trampki, podwinąć rękawy, zdjąć krawaty, i zabrać się za robotę. Zdobywać każdy głos dla naszego poparcia - dodała.

Ewa Kopacz mówiła ponadto: – Konsekwentnie od kilku miesięcy staram się zmieniać Platformę, bo to mój obowiązek – z przekonaniem, że Platforma nadal jest potrzebna Polsce i Polakom. To od nas zależy, czy będziemy wiarygodni. Zależy nam na tym, by ci, którzy zwątpili w PO, wrócili jako nasi wyborcy. Cel tej wspólnej drużyny jest jeden: zwycięstwo w jesiennych wyborach. Ale nie jako zwycięstwo PO, rozumiemy to jako zwycięstwo Polski obywatelskiej. Ci, którzy znaleźli się na czołówkach tych list, będą gwarantowali dobre zmiany z pełną odpowiedzialnością. Nie zabraknie siły, by bardzo ciężko pracować. Zaczynamy tę pracę od jutra. Ja zaczynam tę pracę od 6 rano, serdecznie państwa zapraszam.

źródło 300polityka.pl, onet.pl

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka