Mural Powstanie Warszawskie ul. Wolska w Warszawie. fot. wikimedia
Mural Powstanie Warszawskie ul. Wolska w Warszawie. fot. wikimedia

Gen. Zbigniew Ścibor-Rylski: Dajemy urlop naszemu prezydentowi

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 212

Jak co roku, obchody wybuchu Powstania Warszawskiego spotykają się z zarzutami z obu stron o polityczne wykorzystywanie, "buczenie" i krzywdzące opinie na temat uczestników zrywu. Nie inaczej było też dzisiaj w Parku Wolnośći. - Dajemy urlop naszemu prezydentowi na pięć lat. Ale za pięć lat tutaj się spotkamy - mówił gen. Zbigniew Ścibor Rylski.

Ścibor- Rylski nie ukrywa sympatii politycznych

Prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich mimo podniosłych uroczystości, nie ukrywał swoich sympatii politycznych i odniósł się do niedawnych wyborów prezydenckich: - Dajemy urlop naszemu prezydentowi na pięć lat. Ale za pięć lat tutaj się spotkamy. Musimy się spotkać panie prezydencie. Będę obserwował z góry, czy dotrzymacie obietnicy - powiedział gen. Ścibor- Rylski.

Obchody 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. 

Politycznych deklaracji - na użytek kampanii wyborczej pod Muzeum Powstania Warszawskiego - nie unikał sam odchodzący prezydent: - Jest coś niedobrego, jest coś niemądrego, w politycznie motywowanej, bo dalekiej od prawdy tezie, że to dzisiaj, po 26 latach polskiej wolności, należy Polskę odbudowywać ze zgliszcz i z ruin, tak jak po wojnie. Jest coś niemądrego w tych twierdzeniach. Zaprzecza im to, co tu widzimy - mówił Komorowski, nawiązując do słów Andrzeja Dudy w jednym ze spotów wyborczych. Z tym zastrzeżeniem, że kandydat PiS na prezydenta mówił o bohaterach z przeszłości, którzy mimo wojen podnieśli Polskę "ze zgliszcz".

Zobacz też: Powstańcy bronią dobrego imienia gen. Ścibor-Rylskiego. "Realizował rozkaz"

- Widzimy piękne Muzeum Powstania Warszawskiego, pięknie budowaną trwałą pamięć o heroicznych czynach na tle niebywałego rozwoju naszego kochanego miasta. I myślę, że tak jest w całej Polsce, że tak jest w polskich sercach - dodawał.

- Chcemy utrzymać polską wolność i nie mierzyć jej już tylko krzyżami, ale właśnie tego rodzaju inwestycjami, rozwojem, nowoczesnością, perspektywą na przyszłość - podkreślał odchodzący prezydent w czasie przemówienia.

Na Placu Wolności rozpoczęły się obchody 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Bronisław Komorowski odznaczył ponad 30 powstańców, którzy bronili stolicy. W uroczystościach wzięli udział m.in. minister kultury - Małgorzata Omilanowska oraz prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Źródło: 300polityka.pl

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka