Ponad 800 tys. złotych - taką premię w ciągu ostatnich dwóch miesięcy otrzymali urzędnicy z Kancelarii Prezydenta. Od 2010 roku Pałac Prezydencki wypłacił ponad 17 mln złotych w nagrodach dla współpracowników.
Wysokie nagrody dla urzędników
- Uprzejmie informujemy, iż w Kancelarii Prezydenta RP na wniosek dyrektorów komórek organizacyjnych za ponadstandardowe zaangażowanie w realizację zadań oraz wykonywanie obowiązków wykraczających poza zakres powierzonych czynności pracownikom mogą być przyznawane nagrody uznaniowe. W okresie od maja do lipca bieżącego roku wyróżniającym się pracownikom wypłacono nagrody na kwotę 826 750 zł - stwierdziło biuro prezydenta w korespondencji z "Super Expressem".
I chociaż średnia premia dla współpracowników Komorowskiego wyniosła 3388 złotych, to jednak po uwzględnieniu nagród dla najlepszych urzędników, jest dużo wyższa. To nie pierwszy przypadek, gdy media rozliczają prezydenta za wypłaty dla swoich ludzi.
Tygodnik "Newsweek" informował dwa lata temu o premiach, które otrzymali ministrowie i doradcy prezydenccy. W 2012 roku zainkasowali ponad pół miliona złotych, a rok wcześniej - łącznie ponad 700 tys.
Szokujące kwoty premii
Wydatki zbiegły się z bonusami, przyznawanymi przez Prezydium Sejmu. Wówczas kwotę 245 tys. złotych na rzecz polityków, minister Tomasz Nałęcz określił jako "szokującą". Kiedy okazało się, że i on pobierał prezydenckie premie, odpowiedział dziennikarzom "Newsweeka", że nie jest właściwym adresatem pytania o wysokość kwoty i nie on je przyznawał.
Tygodnik zwracał uwagę, że Komorowski już jako marszałek Sejmu przydzielał duże nagrody, np. w 2008 r. ponad 300 tys. złotych dla członków Prezydium Sejmu.
Źródło: Super Express, Newsweek.
Zobacz także:
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
