Sikorski potwierdza: Rezygnuję z udziału w wyborach parlamentarnych

Radosław Sikorski nie będzie kandydował w październikowych wyborach parlamentarnych. To ostateczna decyzja byłego marszałka Sejmu. Jaka przyszłość czeka innych nagranych polityków PO w warszawskich restauracjach?

Radosław Sikorski nie będzie kandydował

- Zdecydowałem, że nie będę kandydował w nadchodzących wyborach parlamentarnych - poinformował Sikorski. Co ciekawe, nie zrobił tego na konferencji prasowej czy w komunikacie dla mediów, a za pośrednictwem Twittera. Podziękował również wyborcom w swoim okręgu: - Dziękuję mieszkańcom ziemi bydgoskiej, że przez dekadę miałem zaszczyt Państwa reprezentować - dodał.

Wyborcy powinni ocenić bohaterów afery taśmowej

W ostatnich dniach najważniejsi politycy PO przekonywali, że bohaterów afery taśmowej powinni ocenić wyborcy przy urnach, a sam fakt nagrania ich przez kelnerów nie jest dyskwalifikujący w prowadzeniu dalszej działalności publicznej:

- Trzeba też pamiętać, że politykom wolno mniej. Są surowiej rozliczani ze swoich wypowiedzi i słusznie płacą za nie wyższą cenę (...) Za jedno niewłaściwe zdanie wypowiedziane w prywatnej rozmowie nie powinno się jednak wykluczać z życia publicznego - mówiła w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Małgorzata Kidawa-Błońska. Marszałek Sejmu podkreśliła również, że wyborcy nie odwrócą się od Radosława Sikorskiego, który uzyskał 90 tys. głosów w 2011 roku.

- Na pewno sprawa sprawie nierówna i na pewno każdą z tych osób należy rozpatrywać indywidualnie, choć ja także jestem przekonany, że pewnie nie jako liderzy list, ale jako osoby, które poddają się weryfikacji wyborczej, te osoby powinny na listach się znaleźć - mówił w Polskim Radiu dzisiaj szef sztabu wyborczego PO, Maciej Kierwiński.

Radosław Sikorski jest pierwszym nagranym politykiem, który zrezygnował z udziału w wyborach. Wcześniej były szef MSW, Bartłomiej Sienkiewicz, zrezygnował z udziału w życiu politycznym.

Źródło: twitter, Rzeczpospolita, polskieradio.pl  

Zobacz też: Kopacz: Sikorski jeszcze zatęskni za polityką

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.