Andrzej Duda: Pomnik smoleński powinien stanąć na Krakowskim Przedmieściu

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 255

- Zawsze mówiłem, że pomnik powinien stanąć przy Krakowskim Przedmieściu, tam gdzie zbierały się tysiące ludzi. To Polacy w ten sposób wybrali dla niego miejsce - powiedział Andrzej Duda w pierwszym wywiadzie po wygranych wyborach prezydenckich. Temat ewentualnej budowy pomnika smoleńskiego komentują również politycy PO.

- Wszyscy chyba wiedzą jak ważny był dla mnie Smoleńsk, jak przeżyłem tę katastrofę, ale teraz mam być prezydentem, a nie kustoszem nieistniejącego muzeum - odpowiedział nowowybrany prezydent Robertowi Mazurkowi na pytanie o to, czy pierwszą decyzją głowy państwa będzie budowa pomnika ku czci ofiar tragedii smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu.

Duda zapewnił również, że mimo sporów, będzie dążył do poważnej rozmowy na temat lokalizacji monumentu: - Dlatego będziemy na spokojnie rozmawiali, być może będzie trzeba rozpisać konkurs, przecież nie będę sam decydował. Ale podejmę w tej sprawie działania, bo uważam, że ten pomnik powinien wreszcie stanąć i to w godnym miejscu - tłumaczył.

Władze Warszawy wybrały już lokalizację pomnika smoleńskiego. To róg ul. Trębackiej i Focha - miejsce, zaproponowane przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz po spotkaniach z przedstawicielami części rodzin ofiar tragedii.

Okazało się, że na tym terenie jest spór o odszkodowanie: - Ten teren nigdy, w żadnym przypadku nie podlegałby zwrotowi. W 2012 roku przyszło pismo od mieszkańców, którzy chcą się o to odszkodowanie, w trybie art. 215, ubiegać. Procedura jest w trakcie procedowania, stąd jeszcze nie zostało do końca sprawdzone, czy to odszkodowania będzie im się ostatecznie należało - mówił kilka miesięcy temu wiceprezydent stolicy, Jarosław Jóźwiak. Jak dodawał - odszkodowanie może sięgać 5 mln złotych.

- Tylko co ona ma wspólnego z tragedią smoleńską? Nic. To pod Pałacem Prezydenckim zbierali się ludzie - mówił Duda Mazurkowi, odnosząc się do lokalizacji pomnika smoleńskiego, zaproponowanej przez prezydent Warszawy.

Sprawę komentowała premier Ewa Kopacz: - Jak idziemy pod pomnik, który upamiętnia ofiary tak szczególnej katastrofy, to idziemy z dobrą intencją. Dla mnie miejsce nie jest ważne, tylko ta intencja, z jaką tam idziemy. Każde miejsce jest dobre, jeśli te intencje, dobra pamięć o ludziach, dobre wspomnienie, będzie towarzyszyć tym, którzy będą pod ten pomnik przychodzić - mówiła.

- Nie podejrzewam, żeby w tym momencie najważniejszym tematem dla Polaków, również dla wyborców pana Andrzeja Dudy, była kwestia tego, gdzie ma być usytuowany pomnik, żeby uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej - oceniał minister sprawiedliwości, Borys Budka.

Według Hanny Gronkiewicz-Waltz, regulacja kwestii pomnika smoleńskiego specustawą - a to zaproponował Zbigniew Ziobro - jest sprzeczna z konstytucją, bowiem to gminy mają samodzielnie podejmować decyzje.

Cały wywiad Roberta Mazurka z Andrzejem Dudą w weekendowym dodatku "Rzeczpospolitej" - "Plus/Minus".

Źródło: "Plus Minus", rp.pl.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka