Kukiz do Korwina-Mikke: "Pan jest nieobliczalny. Nie wstyd Panu?"

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 47

"Pan jest nieobliczalny, Panie Januszu, a Polska jedyna na świecie. To zbyt wielki skarb, aby ryzykować jego stratę naciąganym sojuszem" - napisał Paweł Kukiz o zerwanym porozumieniu z Januszem Korwinem-Mikke. Poszło o słowa lidera partii KORWiN w czasie debaty wyborczej, gdzie skrytykował pomysł wprowadzenia JOW-ów.

"Panie Januszu... Umów należy dotrzymywać. To PODSTAWA współpracy. Ja rozumiem, gdyby Pan przed programem podzielił się ze mną swoimi wątpliwościami co do JOW-ów... A Pan z planszami, wykresami wcześniej przygotowanymi , z "przyczajki" wali w swojego najlojalniejszego sojusznika..." - napisał na swoim profilu facebookowym rozżalony Kukiz.

Pierwsza umowa pomiędzy kandydatami w wyborach prezydenckich polegała na przekazaniu głosów temu, który przed wyborami ma gorsze notowania w sondażach. "Potem zmienił Pan zdanie. I się nie sprzeciwiałem. Na KAŻDYM spotkaniu z Obywatelami mówiłem, że nieważne na kogo zagłosują - ważne żeby na kandydata antysystemowego i zawsze Pana wymieniałem na pierwszym miejscu..." - tłumaczy muzyk.

Janusz Korwin-Mikke we wczorajszej debacie prezydenckiej skrytykował pomysł wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Według polityka, będą one cementowały obecny układ władzy i wbrew temu, co sądzą zwolennicy takiego rozwiązania, nie spowoduje przypływu nowych ludzi do polityki. Korwin-Mikke zadeklarował, że zrezygnuje z wyborów i przekaże swoje poparcie Kukizowier, jeśli brytyjscy konserwatyści otrzymają w wyborach minimum 20 mandatów w systemie jednomandatowym.

"Dołączył Pan do chóru przeciwników JOW - sztandarowego dla mnie i ludzi, którzy mi zaufali postulatu. I to w takim momencie. Prawie jak Ruscy 17.09.1939 (...) Przecierpiałem Pańskie "opinie" na temat niepełnosprawnych, przymknąłem oczy na Pański stosunek do kobiet, starałem sie załagodzić Pańskie "instynkty strzeleckie" na Śląsku....Ale przesadził Pan. Pan jest nieobliczalny, Panie Januszu, a Polska jedyna na świecie. To zbyt wielki skarb, aby ryzykować jego stratę naciąganym sojuszem" - napisał Kukiz do Korwina-Mikke.

Teraz Kukiz chce zawrzeć sojusz z Ruchem Narodowym i jego kandydatem na prezydenta Jackiem Wilkiem.

Janusz Korwin-Mikke odpowiedział muzykowi na swoim Facebooku. Według niego, Kukiz zerwał porozumienie już wcześniej, ale możliwy jest wspólny start w wyborach parlamentarnych. Korwin-Mikke zadeklarował również przekazanie głosów konkurentowi w przypadku zwycięstwa w wyborach w Wielkiej Brytanii Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa. Polemikę ze strony Kukiza, Korwin-Mikke tłumaczy kampanią wyborczą i brakiem doświadczenia politycznego.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka