Rzecznik PiS Marcin Mastalerek wyszedł ze studia "Wiadomości" TVP w trakcie rozmowy z Piotrem Kraśko w proteście przeciwko pomijaniu w programach telewizji publicznej kandydata PiS Andrzeja Dudy.
- Za nami ostatni weekend kampanii, trzy bardzo ważne dni. W tym czasie sześciokrotnie na żywo pokazywano Bronisława Komorowskiego. Andrzeja Dudy, pomimo tego, że miał wiele ważnych wystąpień, nie było ani razu - powiedział Mastalerek. Zapowiedział, że PiS złoży w poniedziałek pisma do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i do Państwowej Komisji Wyborczej.
- My w takiej farsie nie będziemy brali udziału. Dlatego chciałbym tylko podziękować. Nazwijcie TVP Info "Komorowski Info". My się na to nie godzimy - zakończył.
Piotr Kraśko skwitował wypowiedź rzecznika PiS: - Bardzo panu dziękuję. Też uważam, że to jest farsa. Rozmowę kontynuował z drugim gościem Pawłem Zalewskim. - Jest mi bardzo przykro. Jest 3 maja, to jest dzień zgody narodowej - komentował polityk PO. - Nic nie usprawiedliwia wychodzenia ze studia - dodał.