Ktoś kłamie? Min. Siemoniak i prezes PZL Świdnik kłócą się o datę w ofercie

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 30

2017 czy 2019? Jaką datę podał PZL Świdnik w swojej ofercie na dostawę śmigłowca dla polskiej armii? MON twierdzi, że odrzucił ofertę polskiego zakładu m.in. z powodu zbyt odległego terminu. Prezes firmy twierdzi, że w ofercie jest wpisany rok 2017. Wymiana zdań toczyła się wczoraj wieczorem na Twitterze.

Ministerstwo Obrony (@mon_pl): PZL Świdnik mógł dostarczyć śmigłowce za 4 lata. Chcemy śmigłowce w 2017 r.

Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak), szef MON: Mamy w MON silne przekonanie, że 2019 rok jest za 4 lata. Tak Państwo wpisali

Krzysztof Krystowski (@K2krystowski), prezes PZL Świdnik: Źle Pana poinformowano. W ofercie pierwsze dostawy z PZL Świdnik w 2017.

Jacek Sońta (@JacekSonta), rzecznik MON: Z całą odpowiedzialnością: PZL-Świdnik podał w ofercie, że dostarczy pierwszy wymagany śmigłowiec AW149PL w 2019 r.

Jacek Sońta: Proszę nie wmawiać nikomu pomyłki. W ofercie Świdnika w 3 miejscach daty dostaw 2019 i 2024 rok.

Krzysztof Krystowski: Nie. Rozpoczęcie dostaw 2017. Nie wmawiam. Źle czytacie.  Niczego nie zarzucam. Fakty

Krzysztof Krystowski: Pierwsze dostawy @PZLSwidnik  2017. Zał. 3 do oferty. Strony 2, 3, 4; pkt. 1.2; 1.3 + harmonogram. 
Data jest na kilkudziesięciu stronach.

Prezes PZL Świdnik zakończył dyskusję: 

Szanowni Państwo.  Tweeter to nie dobre miejsce na poważne dyskusje. Sprawa bardzo ważna, ale też skomplikowana. Nikogo nie winię.

Bronię honoru firmy. Oferta PZL Świdnik  bardzo ciekawa. Niepotrzebnie odrzucona. Wróćmy do rozmów, odejdźmy od złośliwości.

Dziennikarz i publicysta Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) podsumował tę twitterową wymianę zdań między MON a PZL Świdnik: Ktoś kłamie, albo nie umie czytać.

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka