B. Komorowski: Nie jestem prezydentem jednej partii

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 121

Prezydent Bronisław Komorowski podsumował swoją pięcioletnią kadencję. - Dążyłem do tego, by moją prezydenturę regulowała konstytucja, a nie polityczne układy i układziki - mówił w Pałacu Prezydenckim o swoim politycznym dorobku.

B. Komorowski wskazał pięć priorytetów, na których się skupiał w ciągu pięciu lat prezydentury. Rozpoczął od spraw obronności: - Chcemy być państwem, które może nieść pomoc sojusznikom, a nie tylko oczekiwać pomocy od innych - podkreślał, dodając, że w tym celu postępuje modernizacja armii. Prezydent dodawał również, że polskie wojsko jest coraz lepiej wyposażone, a nasze państwo skończyło z polityką "ekspedycyjną". Według niego, Polska umacnia pozycję w oczach sojuszników z NATO: - To dlatego kolejny szczyt NATO w 2016 roku będzie na moje zaproszenie tu w Warszawie - przekonywał. Sukcesem B. Komorowskiego było przekonanie parlamentu do podniesienia wydatków PKB na armię.

Drugim priorytetem - jak zaznaczał - jest rodzina. - Jestem naprawdę dumny i szczęśliwy, że w ciągu pięciu lat udało się sprawić, że polityka rodzinna w Polsce przestała być tylko tematem debaty publicznej, a stała się obszarem realnych działań instytucji państwa - mówił prezydent. B. Komorowski chwalił program "Dobry klimat dla rodziny", który był odpowiedzią na kryzys demograficzny. Najważniejszym - jak podkreślał - osiągnięciem było wdrożenie ulg podatkowych na dzieci. Politykę prorodzinną rządu, B. Komorowski określił jako przełomową w ostatnich kilku latach.

Trzeci filar prezydentury to patriotyzm. - To w nowoczesnym patriotyzmie mają źródło radosne obchody narodowych rocznic, między innymi marsz "Razem dla niepodległej" 11 listopada czy na przykład odbudowywana tradycja przygotowywania i używania kokard narodowych - tłumaczył B. Komorowski. - To Polska oparta na nowoczesnym patriotyzmie - dodawał. Na najważniejsze święto "nowoczesnego patriotyzmu" wskazał 4 czerwca i obchody rocznicowe pierwszych, częściowo wolnych wyborów.

Prawo - to kolejny priorytet. B. Komorowski krytykował państwa za "przeregulowanie przepisów" i ich mnogość: - Sprawne państwo musi tworzyć dobre prawo, Polska jest krajem drastycznie przeregulowanym, wyzwaniem pozostaje więc likwidacja zbędnych przepisów, a nie tylko uchwalanie nowych. Stworzyłem nowy model pozytywnego zaangażowania głowy państwa w tworzenie prawa, model ten jest oparty na dialogu, a nie tylko na zasadzie łatwego stosowania weta i wniosków do Trybunału Konstytucyjnego, co w przeszłości miało miejsce, najczęściej w ramach bieżącej walki politycznej, a nie dbałości o jakość prawa - mówił.

Prezydent wskazał również na gospodarkę, jako piąty priorytet swojej kadencji. - Im silniejsza, bardziej konkurencyjna będzie polska gospodarka, tym Polska będzie zamożniejsza i bardziej bezpieczna - przekonywał. B. Komorowski wymienił w tym filarze wsparcie dla przedsiębiorców - jego zdaniem, niezbędne do osiągnięcia sukcesów gospodarczych. W tym celu przywrócił nagrodę gospodarczą prezydenta - dodawał. Innowacyjność w nauce i biznesie ma podnieść ustawa, przygotowywana w Kancelarii Prezydenta. - Wprowadzi nowe, sięgające nawet 150 proc. ulgi podatkowe na badania i rozwój oraz ułatwi umiędzynarodowienie polskich uczelni - omawiał prezydencki projekt B. Komorowski.

Obiecał ponadto skupienie się na młodym pokoleniu Polaków - zapowiedział program "Dobry start dla młodych". Prezydent wyliczał, że dzięki niemu zostanie wprowadzona karty młodego przedsiębiorcy, co ułatwi młodym ludziom zakładanie firm, rozwiązanie problemów przy zatrudnianiu na umowach cywilno-prawnych, czy budowa tańszych mieszkań.

Podsumowując pięć lat prezydentury, B. Komorowski podziękował swojej żonie Annie za wsparcie, jakie mu okazuje oraz ministrom w Kancelarii Prezydenta. Jak dodał, jest prezydentem wszystkich Polaków: Dlatego wszystkie moje działania łączy jedna podstawowa cecha: stworzyłem model prezydentury otwartej na obywateli, nigdy nie byłem prezydentem jednej partii, czy jednego środowiska - przekonywał.

Jak Państwo oceniają dorobek prezydentury B. Komorowskiego i zapowiadane zmiany, jeśli ponownie zostanie wybrany głową państwa?

 

 

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka