Jurgen Roth ujawnia notatkę BND. "Zamach w Smoleńsku"

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 635

Niemiecki dziennikarz śledczy Jurgen Roth jest przekonany, że w Smoleńsku doszło do zamachu. W czasie konferencji na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie poinformował, że dysponuje notatkami wywiadu niemieckiego BND w tej sprawie.

[...]  przyczyna katastrofy TU-154 M 10.04.2010 w Smoleńsku [...] zamach przy użyciu materiałów wybuchowych przeprowadzony przez oddział FSB [...] - czytamy w opublikowanej przez Telewizję Republika notatce, która znajdzie się w najnowszej książce Rotha.

Niemiecki dziennikarz twierdzi, że w dokumencie BND - Bundesnachrichtendienst (Federalna Służba Wywiadowcza) - pada nazwisko człowieka, który dokonał zamachu w Smoleńsku. Informację ma ujawnić w książce "Zamknięte akta S.", która niebawem trafi na polski rynek.

Według Rotha, źródło tej notatki jest wiarygodne. Bazuje również na polskich i rosyjskich informatorach. Zapewnił też, że wywiad niemiecki ani nie zaprzeczy, ani nie potwierdzi istnienia publikowanego dokumentu.

- Polski rząd utrzymuje, że był to jedynie tragiczny wypadek. Ja zestawiam ze sobą fakty, w sposób obiektywny staram się badać wszystkie informacje na ten temat. (...) Nie znam prawdy. Nikt jej nie zna. Z politycznych powodów nigdy nie wyjdzie ona na jaw. O tym jestem przekonany - mówił podczas spotkania na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Roth podkreślał, że w Niemczech dominuje rosyjska wersja wydarzeń, oparta na ustaleniach MAK.

Z zapowiedzi książki dziennikarza śledczego na stronach Amazona czytamy m.in.: "Wojna Putina na Ukrainie trzyma świat w napięciu. Jednak już przed pięcioma laty pojawiły się zwiastuny rosyjskiej polityki agresji. 10 kwietnia 2010 roku spadł w rosyjskim mieście Smoleńsk samolot wojskowy, zabijając 96 osób znajdujących się na pokładzie. Czy to był tragiczny wypadek, czy też zamach – jak utrzymują nie tylko źródła w BND (Bundesnachrichtendienst)? Jürgen Roth po raz pierwszy prezentuje prawdziwe tło katastrofy polskiej maszyny z prezydentem na pokładzie, a jednocześnie bada bardzo aktualną kwestię, co łączy katastrofę w Smoleńsku, zestrzelenie samolotu MH-17 z konfliktem na Ukrainie".

Czytamy tam również, że oficer polskiej Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) miał w rozmowie z Rothem powiedzieć "Sądzę, że prawda jest tak przerażająca, że nie wolno tego dziś wyrazić”.

Książka Jurgena Rotha, "Zamknięte akta S.", pojawi się w sprzedaży 8 kwietnia. Niemiecki dziennikarz od lat bada powiązania mafii w Europie Środkowo-Wschodniej z rosyjskimi służbami specjalnymi, przestępczość zorganizowaną w Niemczech oraz tropi międzynarodowe siatki terrorystyczne.

Źródło: Telewizja Republika.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka