Schetyna atakuje Sikorskiego. Chaos informacyjny władz

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 48

Padły niesprawdzone informacje o liczbie polskich ofiar w zamachu terrorystycznym w Tunezji i przedwczesne potwierdzenie ogłoszenia żałoby narodowej. Polscy politycy zaczęli wyręczać siebie nawzajem, a w efekcie doszło do rozdźwięku pomiędzy prezydentem, szefem MSZ, a marszałkiem Sejmu. Dziennikarze piszą o chaosie, jaki panuje na najwyższych szczeblach władzy.

Wszystko zaczęło się, gdy Radosław Sikorski wczoraj w programie "Faktach po faktach" TVN powiedział, że w Tunezji zginęło prawdopodobnie 7 osób: - W zamachu w Tunezji najpewniej zginęło siedmiu Polaków. Z tego, co wiem, będzie ogłoszona żałoba narodowa - ogłosił marszałek Sejmu.

Kancelaria Prezydenta do tej pory jednak nie podjęła decyzji na temat wprowadzenia żałoby narodowej - czeka na ostateczne informacje z Tunezji na temat rannych i zabitych w zamachu terrorystycznym. Katarzyna Kolenda-Zaleska napisała wczoraj na Twittterze, powołując się na informacje z Pałacu Prezydenckiego, że prezydent nie wprowadzi żałoby narodowej.

Słowami Sikorskiego zszokowany był szef MSZ, Grzegorz Schetyna: - Nie wiem, jakie były źródła, też byłem absolutnie zaszokowany, bardzo intensywnie to sprawdzaliśmy wczoraj. Służby tunezyjskie, ministerstwo spraw wewnętrznych Tunezji, zmieniały liczbę wszystkich ofiar, ale to wynikało z tego, że po akcji antyterrorystycznej odnaleziono następne ofiary w muzeum. Stąd ta liczba się zmieniała – tłumaczył w RMF FM. Schetyna uważa, że koordynacja działań między ministerstwami była bardzo dobra, a państwo „zdaje egzamin w tej sytuacji”.

Do słów Sikorskiego odniósł się również prezydent, Bronisław Komorowski w „Sygnałach Dnia”:

- To jest generalna zasada, że nie powinno się spekulować – tłumaczył prezydent. Powtarzanie niesprawdzonych informacji może potęgować nerwy wśród członków rodzin turystów, pozostających w Tunezji. – Mniej mówić, więcej robić – dodał B. Komorowski.

Z kolei poseł Marek Biernacki (PO) starał się bronić marszałka Sejmu dzisiaj w TVN24: - Spekulacje są nie na miejscu, bo zginęli ludzie, zginęli Polacy. Jeśli nie podajemy informacji potwierdzonych, wywołujemy tylko w kraju więcej emocji i sprawiamy wrażenie igrania z tragedią. Politycy w takich sprawach powinni być bardzo wstrzemięźliwi, trzeba uszanować, umieć operować informacją w czasie takich kryzysów. Być może marszałek Sikorski działa w emocjach, przez długi czas był szefem MSZ, wiem, że żyje tymi sprawami, wiem, że jak szef MSZ odcina się od korzeni, to coś tam w głowie zostaje. Podejrzewam, że w głowie marszałka zostało to, że był wieloletnim ministrem spraw zagranicznych. Ale myślę, że wynikało to z dobrej woli, a nie z chęci grania emocjami - mówił.

- Przykro to pisać w takim momencie, ale dzisiejszego wieczora koordynacja między różnymi ośrodkami władzy wygląda dramatycznie - skomentował zamieszanie na mikroblogu Konrad Piasecki (RMF). Jak dodawał: - (...) są takie chwile kiedy nie warto się ścigać. I takie newsy z którymi nie trzeba być pierwszym. Zwłaszcza gdy jest się drugą osobą w państwie - krytykował Sikorskiego.

- Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, z jakich powodów Sikorski nie został szefem unijnej dyplomacji? - pytał Marek Magierowski z tygodnika "Do Rzeczy".

- Sikorski Radek wchodzi trochę w buty Grzegorza Schetyny. Sprawnie, ale jednak moment lekko kontrowersyjny – zauważyła Karolina Hytrek-Prosiecka (TVN24 Biznes i Świat).

W zamachu terrorystycznym w Tunezji, według najnowszych informacji polskiego MSZ, zginęło dwóch Polaków. Śmierć z rąk terrorystów poniosło łącznie 21 osób. Wojskowa CASA z zespołem lekarzy, psychologów i pracownikami konsulatów wyleciała w środę do Tunisu. Polska prokuratura wszczęła śledztwo ws. zamachu na muzeum Bardo w Tunezji.  

Źródło: RMF FM, Polskie Radio, Onet.pl, Twitter.

 

 

Nie wiem, jakie były źródła, też byłem absolutnie zaszokowany, bardzo intensywnie to sprawdzaliśmy wczoraj. Służby tunezyjskie, ministerstwo spraw wewnętrznych Tunezji, zmieniały liczbę wszystkich ofiar, ale to wynikało z tego, że po akcji antyterrorystycznej odnaleziono następne ofiary w muzeum. Stąd ta liczba się zmieniała.


Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-schetyna-bylem-zaszokowany-nie-wiem-skad-u-marszalka-wziela-,nId,1700797?parametr=embed_tyt_zdj_lead#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka