Hamowanie silnikiem, czyli prawo jazdy po nowemu

Redakcja Redakcja Społeczeństwo Obserwuj notkę 30

- Egzamin nie jest trudniejszy niż był dotychczas. Od 1 stycznia 2015 roku weszły dwa nowe zadania. Kursanci powinni zaprezentować hamowanie silnikiem oraz właściwą zmianę biegów. Obydwa elementy związane są z energooszczędnym stylem jazdy. Kolejną nowością jest brak konieczności uczestniczenia kursanta w zajęciach teoretycznych, dzięki czemu kandydat na kierowcę może studiować przepisy we własnym zakresie – mówi Salonowi24 Mariusz Sztal egzaminator WORD z Warszawy.

Jak twierdzi Sztal, sprawa nie jest nowa, ponieważ obydwie umiejętności były już dotychczas oceniane na egzaminach, ale razem z innymi, jako parametry jazdy, teraz będą oceniane w kategoriach zadań egzaminacyjnych. - W jeździe ekologicznej chodzi o to, by wyrobić w przyszłym kierowcy nawyk planowania swoich działań, a co za tym idzie, poprawić bezpieczeństwo na drodze – mówi egzaminator WORD.

Według egzaminatora sprawny i dynamiczny sposób rozpędzania pojazdu przy zastosowaniu odpowiednich przełożeń skrzyni biegów pozwoli na polepszenie ekonomii jazdy a także wpłynie na niższą emisję spalin. - Hamowanie silnikiem zmniejsza zużycie elementów ciernych układu hamulcowego, co przekłada się na obniżenie kosztów eksploatacji oraz wpływa na uspokojenie ruchu a tym samym przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa – wylicza Sztal.

Z kolei instruktor nauki jazdy Janusz Samborek twierdzi w rozmowie z Salonem24, że nowe wymogi dotyczące ekodrivingu, czyli ekojazdy - zwłaszcza ten o zmianie biegów, gdzie kursant powinien dokonać zmiany biegu na wyższy między wartością 1800 a 2600 obrotów, jest nieporozumieniem. - Sytuacja może być o tyle niebezpieczna, że przyzwyczajony do takiej jazdy młody kierowca, który będzie patrzył na obrotomierz może mieć w przyszłości problem z bezpiecznym wykonaniem manewru wyprzedzania. Jak dodaje podane wartości dobre są dla samochodów benzynowych, ale np. dla diesla, te obroty są dużo niższe.

Kto musi zdawać egzamin na nowych prawach? Jak się okazuje ci kursanci, którzy egzamin teoretyczny zdali jeszcze w 2014 roku, a do egzaminu praktycznego podchodzą w 2015 roku, będą zdawali na starych zasadach. - Jeśli ktoś rozpoczął kurs teoretyczny, w 2014, ale w zakiś względów nie ukończył go i kontynuuje w 2015 – wówczas egzamin praktyczny zdaje już z ekojazdą – wyjaśnia  Mariusz Sztal.

Dużym ułatwieniem dla zdających jest wprowadzenie zmiany dotyczącej części teoretycznej egzaminu. – Przyszły kierowca nie będzie musiał uczestniczyć w zajęciach teoretycznych organizowanych przez ośrodki szkolenia kierowców. Będzie można samodzielnie zdecydować czy uczestniczyć w szkoleniu, czy jedynie potwierdzić swoją wiedzę uzyskując pozytywny wynik z egzaminu. Warto podkreślić, zdany egzamin teoretyczny jest ważny bezterminowo – tłumaczy Sztal.

Kolejne zmiany mają wejść w życie w 2016 roku:

Każdy młody kierowca, który zdał egzamin (kategoria B) otrzyma prawo jazdy tymczasowe. Przez okres 4-8 miesięcy w widoczny miejscu mam mieć umieszczony zielony listek na samochodzie. Po upływie tego czasu musi zdać dodatkowy, godzinny kurs teoretyczny z zakresu bezpieczeństwa jazdy w ośrodku WORD, oraz praktyczny dwugodzinny kurs jazdy w ośrodku doskonalenia jazdy. Przez okres tymczasowego prawa jazdy kierowca będzie musiał stosować się do większych ograniczeń prędkości. Do 50 km/h w terenie zabudowanym, poza nim do 80 km/h a na autostradzie do 100 km/h.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo