Dziś w ponad 330 miastach przeszły orszaki Trzech Króli. W Warszawie, gdzie patronat nad marszem objęła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, uroczystości poprzedził Anioł Pański. Modlitwę wraz z wiernymi zmówił kardynał Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski zwrócił uwagę na ogromną ilość rodzin, biorących udział w orszaku.
Za Trzech Króli w stolicy przebrali się obcokrajowcy: króla Afryki zagrał Tariku Abebe z Etiopii, Azji - Zhen Wen Liu – chiński lekarz, natomiast za króla Europy - Jarosław Kasperek. Na trasie orszaku uczestnicy mogli zobaczyć sceny z Ewangelii, przygotowane specjalnie na tę okazję przez dzieci z warszawskich szkół. Gdy pochód dotarł pod plac Piłsudskiego, oddano pokłon Jezusowi w stajence, po czym rozpoczął się koncert kolęd.
W Krakowie Trzej Królowie przejeżdżali z Wawelu dorożkami. Oddali oni pokłon Dzieciątku pod Wieżą Ratuszową, tak by każdy uczestnik pochodu mógł to zobaczyć. Na zakończenie orszaku zaprezentowano prapremierę hymnu Światowych Dni Młodzieży pt. "Błogosławieni miłosierni". Będziemy się go uczyć przez cały ten rok, aby później wspólnie z młodzieżą całego świata zaśpiewać go tu w Krakowie razem z Ojcem Świętym Franciszkiem - zapowiadał utwór metropolita krakowski, kard. Stanisław Dziwisz. Według danych policji, ulice Krakowa przemierzało ok. 10 tys. osób.
W ub. r. w orszaku wzięło udział ponad 700 tys. ludzi, przemierzających ulice 170 polskich miast. W tym roku liczba uczestników przekroczyła milion. Obchody organizowane są od siedmiu lat.
Święto Objawienia Pańskiego, zwane potocznie Świętem Trzech Króli, zamyka cykl świąteczny Bożego Narodzenia.
Źródło: TVN24, TVP INFO, wyborcza.pl.
