Rząd zmienia priorytety drogowe - na liście inwestycji, które były zaplanowane do realizacji w tej dekadzie, nie ma ukończenia autostrady A1, czyli kluczowej arterii unijnej sieci drogowej między Bałtykiem a Adriatykiem – alarmuje Andrzej Kublik w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.
Według obowiązującego teraz rządowego planu, autostrada A1 miała do 2015 r. prowadzić przez całą Polskę z północy na południe. Tego planu rząd nie zrealizował, a projekt ogłoszony teraz przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przewiduje, że na koniec dekady może brakować ok. 100 km A1 między Częstochową a Tuszynem pod Łodzią. W tym tygodniu mają się zakończyć rządowe uzgodnienia w sprawie nowego programu.
Resort nie wpisał na listę priorytetów także ukończenia budowy drogi ekspresowej S7 od Warszawy do Płońska. Kierowcy chcący przejechać drogą szybkiego ruchu całą trasę ze stolicy na Wybrzeże będą musieli wybierać dłuższe połączenie płatnymi autostradami przez Łódź - czytamy w artykule.
źródło: wyborcza.pl
