Oglądalność stacji telewizyjnych w latach 2007- 2014, grupa 4+, źródło: KRRiT/ Nielsen Media Research
Oglądalność stacji telewizyjnych w latach 2007- 2014, grupa 4+, źródło: KRRiT/ Nielsen Media Research

TVN na sprzedaż. Kto kupi telewizję?

Redakcja Redakcja Rozmaitości Obserwuj notkę 89

 

TVN na sprzedaż - do takich informacji, jako pierwszy dotarł „Puls Biznesu”. Po oficjalnym komunikacie, jaki zamieściła ITI na swojej stronie, ruszyła lawina spekulacji. Kto kupi giganta i za ile? Okazuje się, że wystarczy dysponować kwotą 3-3,5 mld złotych, żeby stać się właścicielem telewizji. Wśród potencjalnych nabywców najbardziej mogą liczyli się dwaj wielcy gracze: amerykański Time Warner i francuski Vivendi.

Zarządy Grupy ITI i Grupy Canal+ w oficjalnym komunikacie spółki poinformował, że w ostatnich miesiącach kontaktowali się z nimi strategiczni oraz finansowi inwestorzy, wyrażający zainteresowanie przejęciem kontrolnego pakietu akcji Grupy TVN.

„W odpowiedzi na to zainteresowanie podjęte zostały decyzje o przeprowadzeniu przeglądu strategicznych opcji dotyczących wspólnie posiadanego pakietu 51 proc. udziałów w Grupie TVN” – czytamy w komunikacie.

Zarząd zapewnił jednocześnie, że to dopiero faza początkowa procesu i że nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje w sprawie sprzedaży akcji spółki. „Zarówno Grupa ITI, jak i Grupa Canal+ będą podejmować wszelkie niezbędne kroki, aby w każdym scenariuszu zapewnić wysoki zwrot z inwestycji w TVN. Strony potwierdzają, że w sytuacji, gdy analiza strategicznych opcji nie doprowadzi do transakcji sprzedaży, istniejące obecnie umowy pozostają w mocy” – czytamy dalej w zamieszczonym dokumencie.

Sprzedaż przed końcem roku?

Jak informuje „Puls Biznesu”, do sprzedaży Grupy TVN może dojść jeszcze w tym roku. Według analityków, dla światowych koncernów mediowych, kwota ok. 3 mld zł nie jest zbyt wygórowana, a oferta jest naprawdę atrakcyjna. Co będzie miało znaczenie? Z jednej strony na pewno będzie liczyła się cena, z drugiej czas. Od przyszłego roku mają zmienić się regulacje dotyczące progów, powyżej których inwestor będzie zmuszony do ogłoszenia wezwania na 100 procent akcji. - Jest to niewątpliwie okazja na rynku mediowym. W tej części Europy to najlepiej zarabiająca telewizja. W 2013 stacja TVN była liderem, jeśli chodzi owpływy reklamowe, pozycje tę utrzymuje nadal. Dla wielkich koncernów cena jest atrakcyjna, a zdobycie większościowego pakietu stacji, która ma pozycje lidera polskiego rynku kusi i przyciąga potencjalnych nabywców. Obecnie średnia cena w przeliczeniu na jedną akcję to ok. 15 zł, niewykluczone że kwota jeszcze poszybuje. Myślę, że docelowo może osiągnąć  20-25 zł – mówi Salonowi24 Dominik Niszcz, analityk z domu maklerskiego Raiffeisen Centrobank.

Grupa TVN jest częścią spółki N-Vision, w której 60 proc. akcji posiada ITI, reszta udziałów należy do Grupy Canal+. Układ taki jest efektem porozumienia, do jakiego doszło dwa lata temu, na mocy którego połączyły się platformy cyfrowe: n i Cyfra.

Kto ma apetyt na TVN?

Choć graczy jest wielu, nieoficjalnie wskazuje się na jednego głównego kandydata – to amerykański gigant Time Warner. Zajmuje on trzecią pozycje wśród największych koncernów medialno-rozrywkowych na świecie, jest m.in. właścicielem: HBO, CNN i Warner Bros. Duże szanse może mieć także francuski Vivendi. Jak donosi „Puls Biznesu”, akcjonariusze ITI zdecydowali się prowadzić negocjacje z dwoma podmiotami, co może wskazywać właśnie na francuski koncern. Kto jeszcze stanie w szranki z rekinami? Wśród chętnych na zakup Grupy TVN wymienia się także 21st Century Fox Ruperta Murdocha, Discovery Communications, a także Bertelsmann i RTL Group.

- O sprzedaży TVN-u mówiło się od dawna i nie ma tu wielkiego zaskoczenia. To, co może dziwić, to potencjalne wyjście Vivendi z inwestycji w TVN, po krótkim okresie czasu, bo jedynie po dwóch latach. Czy Vivendi stanie obok amerykańskiegoTime Warner? Nie wiadomo. Nieoficjalnie, w kuluarach mówi się, że pomysł sprzedaży, to celowy ruch ITI, by przyspieszyć decyzję Vivendi, by ta zakupiła resztę udziałów. Ale to bardziej „teoria spiskowa”. Negocjacje trwają, zostali zaangażowani doradcy finansowi, zarówno po stronie ITI, jak i Canal+. Teraz trzeba poczekać na rozwój wypadków - mówi Salonowi24 Konrad Księżopolski, analityk z BESI.

Spada oglądalność stacji telewizyjnych

Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy drastyczny spadek oglądalności największych stacji telewizyjnych na polskim rynku. Cztery największe: TVP 1, TVP2, TVN i Polsat ciągle tracą widzów, mimo wprowadzanych na anteny nowości, odświeżanych jesiennych ramówek. A to z kolei prowadzi do mniejszych wpływów reklamowych i okrojonego budżetu na nową atrakcyjniejszą ramówkę. Cyfryzacja i pojawienie się nowych kanałów na multipleksach odbiera czołowej czwórce widzów, coraz popularniejsze stają się kanały tematyczne, sprofilowane. Walka o widza trwa. Stacje konkurują już nie tylko między sobą, ale także z internetem, z którego korzysta coraz większa część społeczeństwa.

Co ogląda statystyczny Kowalski?

Jak wynika z badania Nielsen we wszystkich polskich stacjach telewizyjnych spada oglądalność talent-show. To, co jeszcze 10 lat temu przykuwało uwagę widza, dziś już nudzi. Polacy nie chcą oglądać kolejnych popisów artystów-amatorów na wizji. Znudziły się nam także telenowele z Ameryki Środkowej i Południowej, mniej oglądamy filmów fabularnych i wiadomości. Co zatem cieszy się popularnością? Seriale, zwłaszcza te wysokobudżetowe z pierwszoligowymi aktorami. Obserwujemy także wzrost zainteresowania programami przyrodniczymi, dokumentalnymi, podróżniczymi i kulinarnymi.

 

tekst: Monika Kamińska-Wcisło

oprac. na podst.: Puls Biznesu, Gazeta Wyborcza

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości