NATO pokazało dowód na obecność wojsk rosyjskich na Ukrainie

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 29
NATO twierdzi, że na Ukrainie jest co najmniej tysiąc rosyjskich żołnierzy. Na dowód publikuje zdjęcia satelitarne,  wykonane pod koniec sierpnia, które mają dowodzić obecności wojsk rosyjskich na Ukrainie. 
 
Generał Nico Tak, dyrektor Centrum Zarządzania Operacyjnego potwierdził, że od dwóch tygodni odnotowywana jest eskalacja rosyjskiej ingerencji na Ukrainie. - Opublikowane dziś zdjęcia dostarczają dodatkowych dowodów, że rosyjscy żołnierze działają na terenie suwerennego państwa, jakim jest Ukraina - powiedział.
 
Przedstawiciel Sojuszu wskazał, że "od poniedziałku" dochodziło do "nowych przypadków wtargnięcia (rosyjskich żołnierzy) w pobliżu Nowoazowska", co przyczyniło się do utworzenia "nowego frontu", stwarzając "straszną sytuację" dla ukraińskich sił rządowych.

Moskwa zaprzecza tym doniesieniom. Rosyjski wysłannik przy OBWE Andriej Kelin zapewnia, że żołnierze Federacji Rosyjskiej nie przebywają na terytorium Ukrainy.  

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uważa, że wojska rosyjskie wkroczyły do jego kraju by wesprzeć prorosyjskich separatystów, którzy są wycieńczeni walkami z rządowymi siłami ukraińskimi. Poroszenko odwołał wizytę w Turcji i zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Rada zapowiedziała, ze na jesieni zostanie wznowiony powszechny pobór do wojska. Jednocześnie zapewniono, że rekruci nie będą obowiązkowo wysyłani w rejon prowadzonej na wschodzie operacji antyterrorystycznej.

W trybie pilnym w sprawie sytuacji na Ukrainie zbierze się także Rada Bezpieczeństwa ONZ. Posiedzenie rozpocznie się o 20:00 polskiego czasu. Wniosek o zwołanie rady złożyła Ukraina. Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ nie zostanie przyjęta żadna rezolucja, ponieważ Rosja dysponuje prawem weta. Inicjatorem spotkania jest Litwa.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że sobotni szczyt UE zajmie się sytuacją na Ukrainie w związku z informacjami o zwiększonej obecności wojsk rosyjskich i nowych działaniach separatystów. Nie wykluczyła nowych sankcji wobec Rosji.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka