Rynek dopalaczy kwitnie. Rząd poniósł całkowitą klęskę

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 12

 

W 2010 roku Donald Tusk ogłosił, że „praktycznie wszystkie sklepy (z dopalaczami – red.) zostały zamknięte i zaplombowane”. Po niespełna 4 latach psychoaktywne podziemie w Polsce kwitnie. W pierwszym kwartale tego roku było ponad 440 zatruć tymi substancjami, aż trzy razy więcej niż rok wcześniej. 
 
Jak pokazały dziś „Wiadomości” TVP, kupienie bardzo niebezpiecznej substancji chemicznej o nazwie metafedron (3MMC) jest bardzo proste. Wystarczy telefon i po kilkudziesięciu minutach sprzedawca przywozi „towar” pod wskazany adres. Metafedron nie jest zakazany. Zażycie go powoduje m.in. bardzo silną agresję.
 
Oto jego opis na jednym z forów internetowych (pisownia oryginalna):
 
Metafedron 3mmc - Substancja ktora zastapila slawny mefedron , dziala jednak troszke inaczej . Dziala bardzo serotoninowo , nie wjezdza na serce ... Zjazd po tej substancji jest znikomy , chodz zdarzaja sie ludzie ktorzy bardzo narzekaja na zjazd po owej substancji . Aplikacja oralna jest czysto euforyczna , pluszowosc, dziala intensywnie . Odkurzanie 3mmc dziala bardziej speedujaca , dziala mocniej lecz krocej. Dawkowanie rozpoczyna sie juz od 100mg (mysle ze to bardzo bezpieczna dawka) lecz nie jest to zaden poradnik , nie warto pakowac w siebie odrazu duzej dawki jesli nie mamy tolerancji na B-K, generalnie tylko 3-4 dorzutki daja dobre efekty pozniej to juz tylko podtrzymywanie strzepkow tego stanu.
Wejscie rozpoczyna sie zaburzeniami wzrokowymi . Po czym nastepuje potezna fala euforii z dawka empatiiJDzialanie utrzymuje sie od 1,5-3 h , zjazd praktycznie nie wystepuje w wiekszosci przypadkow objawia sie rozleniwieniem i wyczerpaniem , mozna przyrownac sie do wycisnietej torebki po herbacieJJest to chyba jeden z lepszych B-K.
 
Gdy kilka lat temu dopalacze pojawiły się masowo na rynku, sprzedawano je w specjalnych sklepach, korzystając z luk w prawie. W listopadzie 2010 r. Sejm uchwalił ustawę, która zdelegalizowała ich sprzedaż. Obecnie przygotowywana jest nowelizacja rozszerzająca zakaz o kolejne substancje. Jednak procedura wpisania nowej substancji na listę zakazanych trwa wiele miesięcy. Media udowadniają, że handel nimi, choć zakazany, trwa w najlepsze.
 
Jak można rozwiązać ten problem? Czy potrzebne są zmiany w prawie czy wystarczyłoby zdecydowane reagowanie służb państwowych? A może ten problem jest nie do rozwiązania?

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka