Przywłaszczenie ponad 413 tysięcy złotych zarzuca prokuratura Jakubowi Ś., założycielowi i szefowi fundacji Kidprotect.pl. W czwartek odbyła się pierwsza rozprawa przed sądem. Ś. przyznał się do winy i tłumaczył niefrasobliwością. Sąd nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Fundacja, którą Ś. założył w 2002 r., otrzymywała duże dotacje na realizację swoich programów i kampanii społecznych, których celem była poprawa bezpieczeństwa dzieci w Internecie. Jako organizacja pożytku publicznego korzystała także z odpisu 1% podatku.
Ś. zaczął okradać fundację w 2009 roku. Pieniądze przeznaczał na ubrania, kosmetyki, restauracje, sprzęty muzyczne, elektronikę, wycieczkę. Gdy po wakacjach w 2012 r. pracownicy fundacji nie otrzymali pensji, złożyli zawiadomienie do prokuratury. Sprawę jako pierwszy opisał tygodnik "Wprost".
Po ujawnieniu sprawy w sieci była dostępna strona, na której Ś. występował w sadomasochistycznym klipie.
Wiele osób zaangażowanych w działalność organizacji pozarządowych nie kryło swojego oburzenia i ubolewania, że sprawa ta może podważyć zaufanie ludzi do organizacji, które pomagają innym.
